Relacja z lotniczej podr????y do Warszawy
Dodane przez Szefu dnia Styczeń 20 2017 10:21:14

Zapraszamy do przeczytania relacji z naszej podró??y lotniczej do Warszawy z 17 stycznia. Ciekawie spÄ?dzony dzie?? ferii zimowych ;).


Treść rozszerzona

 

W drugi dzie?? ferii zimowych lotnicy z Ko??a Symulacji Lotniczej mieli dosyÄ? nietypowe zajÄ?cia. Pierwsza ich czÄ???Ä? obejmowa??a Ä?wiczenia symulatorowe obejmujÄ?ce wykonanie krÄ?gów nadlotniskowych z u??yciem polskiej frazeologii lotniczej. W przypadku cz??onków z rocznym sta??em mo??na powiedzieÄ?, ??e wynik by?? zadowalajÄ?cy, natomiast przed tegorocznymi ??ó??todziobami jeszcze du??o pracy w te ferie. Materia??y szkoleniowe zosta??y ju?? zorganizowane i na luty przypadnie test praktyczny zdobytej wiedzy i umiejÄ?tno??ci.

Fot. Zrzut ekranu z konsoli radarowej Euroscope z Ä?wicze?? KSL.

 

Druga czÄ???Ä? zajÄ?Ä?, ta bardziej nietypowa, mia??a postaÄ? wyprawy lotniczej do Warszawy. KorzystajÄ?c z faktu, ??e Ryanair lata na trasie Gda??sk – Warszawa OkÄ?cie, kupili??my jesieniÄ? taniutkie bilety na 17 stycznia. Wylot planowo o godzinie 13:00, wiÄ?c na lotnisku byli??my ju?? o 11:45.

Ka??dy przeszed?? odprawÄ? biletowÄ? oraz kontrolÄ? bezpiecze??stwa – jedni musieli siÄ? pozbyÄ? pasków od spodni, inni butów, inni jednego i drugiego, a najszczÄ???liwszym do??o??ono jeszcze kontrolÄ? osobistÄ? ;). Przed wylotem, ju?? w strefie wolnoc??owej najg??odniejsi kupili jedne z najdro??szych kanapek w swoim ??yciu ;).

Fot. 14 zeta!

Wylot z kilkuminutowym opó??nieniem z pasa 29, przy piÄ?knej pogodzie i prawie pe??nym pok??adzie nastroi?? nas optymistycznie. Jedni cieszyli siÄ? z przyspieszenia, inni ze wznoszenia, a jeszcze inni (nie powiem kto) nerwowo ??ciskali oparcie i odmawiali zdrowa??ki, modlÄ?c siÄ?, by ten koszmar ju?? siÄ? sko??czy??.

Fot. Tak??e tak...

Stolica przywita??a nas niskÄ? podstawÄ? chmur, lÄ?dowanie na pasie 11 wypad??o bardzo miÄ?kko. Jako, ??e na pok??adzie byli „nasi” – rozleg??y siÄ? okoliczno??ciowe brawa. Z OkÄ?cia wygodnie kolejkÄ? w kilkana??cie minut dotarli??my do Centrum. Poniewa?? wszyscy ju?? tylko my??leli o wiadrze kurczaków w panierce udali??my siÄ? do stoiska „ze zdrowÄ? ??ywo??ciÄ?” na górnym piÄ?trze Z??otych Tarasów.

Fot. W tunelu czasoprzestrzeni.

Po nabraniu si?? ruszyli??my do metra i, przez chwile czujÄ?c siÄ?  jak w Nowym Jorku, dojechali??my do Pomnika Warszawskiej Syrenki, przy którym oczywi??cie zrobili??my pamiÄ?tkowÄ? fotografiÄ?.

Znowu?? metrem wrócili??my do Centrum, gdzie kolejnym punktem programu mia?? byÄ? taras widokowy Pa??acu Kultury i Nauki. Ale, ??e chmury by??y naprawdÄ? nisko, rozwa??ali??my zamianÄ? na godzinnÄ? zabawÄ? na lodowisku, które dzia??a przy PKiN. Na nasze nieszczÄ???cie wypad??a godzina serwisowa na namro??enie p??yty, wiÄ?c jednak wjechali??my na górÄ? pa??acu. Zamglenie okaza??o siÄ? mniejsze ni?? siÄ? spodziewali??my, a poniewa?? by??o ju?? stosunkowo ciemno, widoki by??o bardzo klimatyczne. Wbili??my siÄ? w 7 osób w fotobudkÄ? i uwiecznili??my nasz pobyt na szycie tego socrealistycznego obiektu.

Po pokonaniu 112 metrów w dó?? odwiedzili??my jeszcze na pó?? godzinki Z??ote Tarasy po czym ruszyli??my kolejkÄ? na OkÄ?cie. Na lotnisku byli??my godzinÄ? przed odlotem, który przypada?? na 20:00. Jednak wkrótce okaza??o siÄ?, ??e nasz samolot zamiast czekaÄ? na nas na p??ycie lotniska, czeka?? dopiero na odlot z… Gda??ska, w którym panowa??y fatalne warunki atmosferyczne. Widzialno??Ä? podawana w METARze poczÄ?tkowo wynoszÄ?ca 150 metrów spad??a do 50, do tego OVC na poziomie 001… Kilka samolotów krÄ???y??o nad Gda??skiem, czÄ???Ä? z nich odlecia??a na lotniska zapasowe, za?? na rozk??adzie przylotów w EPGD by??o kilka lotów odwo??anych. Rysowa??a siÄ? przed nami perspektywa albo kilkugodzinnego oczekiwania, albo podró??y autokarem.

Fot. ZmÄ?czenie i nerwy dawa??y o sobie znaÄ? ;).

Jednak los nam sprzyja?? i ostatecznie nasz Boeing 738 wystartowa?? z Gda??ska i godzinÄ? pó??niej stanÄ??? ju?? na p??ycie OkÄ?cia. Kapitan w komunikacie powiedzia??, ??e warunki w EPGD sÄ? bardzo trudne, ??e podejmie próbÄ? lÄ?dowania, ale zagwarantowaÄ? niczego nie mo??e. Atmosfera by??a nieco nerwowa, potem samolot poko??owa?? jeszcze do strefy odladzania, w METARze bowiem by??o ostrze??enie  o FZFG.

Wystartowali??my z pasa 29 i polecieli??my na pó??nocny zachód. Sam lot bardzo g??adki i ku naszemu zdziwieniu, gdy samolot zszed?? poni??ej TL naszym oczom ukaza??a siÄ? ziemia, z daleka widoczne ??wiat??a podej??cia do 29, co nas mocno uspokoi??o. LÄ?dowanie ca??kiem przyjemne, jednak tu?? po przziemieniu zszokowa?? nas widok unoszÄ?cej siÄ? nad pasem tak gÄ?stej mg??y, ??e naprawdÄ? ma??o co prócz granicznych ??wiate?? krawÄ?dzi pasa by??o widaÄ?. Tak??e szczÄ???liwi opu??cili??my pok??ad i udali??my siÄ? do sali przylotów. Busem pokonali??my skÄ?pane we mgle ??ukowo, Kartuzy, miejscami z mrozem -13 stopni i dotarli??my oko??o pó??nocy do Sierakowic.

By??a to ciekawa lekcja nie tylko obycia z lotniskiem, procedurami bezpiecze??stwa ale i nieprzewidywalno??ciÄ? pogody i jej wp??ywu na podró??owanie w przestworzach. NastÄ?pnym celem bÄ?dzie jakie?? lotnisko zagraniczne, ale to pewnie dopiero w nastÄ?pnym roku szkolnym.

Póki co – do mi??ego!